Numerologia I-Cing – Albert Huang

„Numerologia I-Cing” Mistrz Albert Huang. Aby dotrzec do sedna przepowiedni I Cing autor podaje wiele unikalnych bezcennych informacji, uczy jak interpretowac linie heksagramow, uchyla tajemnice dotarcia do ukry-tego przeslania starozytnej sztuki wrozebnej. Celem I Cing jest pomoc czlowiekowi na drodze ku doskonalosci, szlachetnosci i kreatywnosci.

Heksagramy Ksiegi Przemian sa modelem zarowno istnienia rzeczy w swiecie, jak i modelem dzialania naszego umyslu. Opis taki moglby smialo byc zaliczony do nauki, do naukowego obrazu swiata. Ksiega Przemian odchodzi jednak od nauki w tym momencie, kiedy wiedze o czyms zewnetrznym kaze nam uzyskiwac poprzez skupienie, przez medytacje i… o zgrozo racjonalistow! przez rzucanie moneta. (…) I choc nie ma przyczynowego zwiazku miedzy liczba patykow w garsci a przyszlym powodzeniem, (…) to jednak doswiadczenie kazdego, kto powaznie korzystal z tych pozornie losowych (…) porad Ksiegi Przemian, uczy, iz zdumiewajaco czesto rady te sa trafne, a takze pokazuja cos, co racjonalny umysl gotow byl (…) pominac, mianowicie calosciowy obraz stanu rzeczy.

Fragment ksiazki:

Przedmowa o numerologii, Ksiedze Przemian i przewidywaniu przyszlosci

Ksiazka ta nalezy do magii i swiatopoglad, jaki przedstawia, jest magicznym sposobem widzenia swiata. Magia kojarzy nam sie z cudami, a to dlatego, ze cuda akceptuje, inaczej niz nauka, ktora w cuda z zalozenia nie wierzy. Jednak cudownosc nie oznacza dowolnosci. Przeciwnie, magiczne sposoby badania swiata, orzekania o nim i poddawania go wlasnej woli, sa scisle i trzymaja sie regul. I wlasnie przykladem magii, opartej na regulach rownie rygorystycznych jak programowanie komputerow, jest system chinskiej Ksiegi Przemian.
Ksiega Przemian zawiera 64 heksagramy i wrozebne orzeczenia do nich. Heksagram jest ukladem szesciu linii, z ktorych kazda moze byc narysowana jako ciagla lub przerywana. Wspolczesny fizyk powiedzialby, ze taka linia wystepuje w jednym z dwoch mozliwych stanow, podobnie jak w jednym z dwoch mozliwych stanow wystepuje elektron albo bramka logiczna w procesorze. Linii tych jest szesc i heksagram, ktory tworza, sluzy jako model czegokolwiek, jakiegokolwiek systemu, w ktorym wyroznic mozna szesc skladowych czesci, faz rozwoju lub poziomow. Przyklad? Pierwszy, jaki przychodzi do glowy (i ktory mieli juz na mysli starozytni autorzy Ksiegi Przemian) to panstwo. Najnizsza linia w heksagramie przedstawia lud. Linia druga – lokalnych zarzadcow, starostow, jakbysmy ich ze staropolska nazwali. Linia trzecia, to ci, ktorzy sa w ruchu, a wiec kupcy i wszelcy inni posrednicy. Linia czwarta to ministrowie u boku krola. Piata to sam monarcha i jest to linia, podobnie jak osoba wladcy, glowna w heksagramie. I jest jeszcze linia szosta, oznaczajaca medrcow i ich nauki. Kiedy linia heksagramu jest ciagla, dany poziom panstwa jest naladowany energia, jest zrodlem sily i inicjatywy. Kiedy linia jest przerywana, odpowiedni poziom jest bierny i czeka na rozkazy lub bieg wydarzen. I tak, kiedy wszystkie linie sa slabe – przerywane, a tylko krolewska linia piata silna – ciagla, oznacza to taki stan panstwa, w ktorym wszyscy czekaja na rozkazy wladcy, od ktorego wszystko zalezy i ktory wszystkim trzesie. (To jest heksagram nr 8, „Trzymanie sie razem”.) A kiedy silna – ciagla bedzie do tego najwyzsza szosta linia, dostaniemy heksagram nr 20, „Kontemplacja”, i jest to obraz zupelnie innego wladcy: takiego, ktory przede wszystkim wypelnia wole przodkow i dba, by prawo bylo wykonywane. Ale jesli tylko jedna najwyzsza linia bedzie ciagla, nie bedzie juz krolestwa, tylko wspomnienie po nim, zapisane w pamieci i w ksiegach, wiec nic dziwnego, ze heksagram ten (nr 23) dostal tytul „Rozpad”. Podobnie pod heksagramy podstawic sobie mozemy firme, partie, organizacje, rodzine, siebie samego – to znaczy stan wlasnej psychiki – i fascynujacym bedzie, jak obraz ten zmienia sie i wyznacza coraz to inne sytuacje, w miare jak przechodzimy do kolejnych heksagramow. Dawnym chinskim wrozbitom udalo sie stworzyc przejrzysty model rzeczywistosci, ktory w dodatku jest dynamiczny i przedstawia swiat w nieustannym ruchu. Bo heksagramy, podobnie jak ich skladowe – linie i polowki heksagramow, trygramy, nie sa rzeczami: trwalymi i statecznymi, ale fazami przemiany.
Rzeczywistosc widziana przez pryzmat Ksiegi Przemian jest w ruchu i przejsciowy spoczynek tez jest tylko faza tego ruchu. W modelu heksagramow zmiana polega na czyms najprostszym: linia ciagla staje sie przerywana, a przerywana – ciagla. Wiec, zauwazmy, w wyniku zmiany jednej, dwoch… szesciu linii kazdy heksagram moze przeksztalcic sie w kazdy. Rozkwit od upadku, szczescie od nieszczescia dzieli tylko kilka krokow. Jakze blisko jestesmy tego, czego uczy nas codzienne doswiadczenie i jak daleko od obrazu odrebnych sil Dobra i Zla, ktory tak zawladnal wyobraznia Zachodu. Bo tez Ksiega Przemian daje nam okazje zapoznania sie z alternatywna cywilizacja, z innym wzorem pojec, wyobrazen, sciezek krazenia mysli, niz nasz wlasny, uksztaltowany wokol Morza Srodziemnego. Ostatnia ksiega Pisma Swietego, Objawienie sw. Jana, konczy sie wizja wiecznego Jeruzalem, zbudowanego z niezniszczalnych kamieni dla paru tysiecy wybranych, ktorzy odtad wiesc beda zywot wolny od… cierpienia? smierci? – wolny przede wszystkim od przemiany. Zaden taki obraz nie znalazl sie w centrum mysli chinskiej, ktora owszem, zmiane usilowala (z powodzeniem) uchwycic, opisac i przewidziec, ale nigdy nie wyczekiwala, by zmiany dobiegly do ostatecznego konca. Przemiana jest konieczna, nalezy do natury rzeczy. Kiedy elementu tworczego, zwanego jang, tego ktory w heksagramach jest przedstawiany jako linia ciagla, jest zbyt wiele, zamienia sie on w swoje przeciwienstwo – w linie przerywana, zywiol in. I odwrotnie: zywiol in, kiedy jest w nadmiarze, staje sie jang. Kiedy rzecz jakas rozwinie sie do swego pelnego ksztaltu, czeka ja schylek i przemiana we wlasne przeciwienstwo. W ten wlasnie sposob, jakby dostarczajac ilustracji Ksiedze Przemian, pewien polski przywodca z wieznia stal sie czczonym w swiecie autorytetem, po czym z autorytetu blaznem. Podobnie armia sasiadujacego z nami do niedawna imperium z postarchu swiata nagle stala sie zbiorowiskiem pordzewialej blachy.
Nie ulega watpliwosci, ze heksagramy Ksiegi Przemian sa modelem zarowno istnienia rzeczy w tym swiecie, jak i modelem dzialania naszego umyslu. Opis rzeczy, „podukladow” ze swiata, jest sprawa nauki. Ksiega Przemian nie do nauki sie jednak zalicza, lecz do magii, a magia zaczyna sie od tego momentu, kiedy wiedze o czyms zewnetrznym uzyskujemy poprzez skupienie, przez medytacje i… o zgrozo racjonalistow! przez rzucanie moneta, albo – co jest sposobem bardziej zaawansowanym – przez przeliczanie reszt z wiazek patykow dzielonych na slepo do dwoch rak. I choc nie ma przyczynowego zwiazku pomiedzy liczba patykow w garsci, a przyszlym powodzeniem wojennej wyprawy (w dawnych czasach) lub handlowego przedsiewziecia (dzisiaj), to jednak doswiadczenie kazdego, kto powaznie korzystal z tych pozornie losowych, na chybil trafil wyciaganych rad Ksiegi Przemian, uczy, iz zdumiewajaco czesto rady te sa trafne, a takze pokazuja cos, co racjonalny umysl gotow byl w swej prostolinijnosci pominac. Ksiega Przemian jest wiec magicznym sposobem poznawania swiata (i wlasnego wnetrza) i co rowniez wazne, znakomicie oswaja z magia jako taka i przygotowuje do magicznego ogladu swiata, w mysl ktorego rzeczy laczy nie tyle sila i przyczyna, co znaczenie i rodzinne podobienstwo. Jak wszystko, co nalezy do obszaru magii, Ksiega Przemian wymaga oswojenia sie z nia i oswojenia jej przez tego, kto ja czyta i stosuje. Wymaga dostrojenia umyslu do niej. Dlatego procz samej Ksiegi i objasnien do niej (bo dzielo to, spisane okolo trzech tysiecy lat temu, bez objasnien od dawna juz byloby zbyt malo czytelne) konieczne sa ksiazki pozwalajace wniknac w matematyczny formalizm Ksiegi Przemian, przez ktory rozumiem jej heksagramy, trygramy i poszczegolne linie oraz ich mozliwe przeksztalcenia, a takze powtarzajace sie w tekscie jak echo hasla w rodzaju „pomyslny los” lub „nie ma ujmy”.
Ksiazka niniejsza jest wlasnie takim wprowadzeniem w matematyczna strukture Ksiegi, ale pamietac nalezy, iz chodzi tu o matematyke magiczna, gdzie formalne obiekty naladowane sa znaczeniem i to takim znaczeniem, za ktorym idzie wiedza, wladza i moc. Dlatego – trafnie – w tytule uzyto slowa „numerologia”. Jednak takze trzeba wiedziec od poczatku, ze jest to inna numerologia, niz ta, ktora stworzyli srodziemnomorscy pitagorejczycy, hermetycy i kabalisci i lepiej jej nie naginac mechanicznie do wzorow znanych z zachodnich nauk tajemnych.
Wojciech Jozwiak, 29 grudnia 2001

Kup Numerologia I-Cing – Albert Huang w CzaryMary.pl

1 Gwiazdka (nie podoba mi się)2 Gwiazdki (słabe)3 Gwiazdki (średnie)4 Gwiazdki (całkiem fajne)5 Gwiazdek (super!) (Brak ocen)
Loading...